O UWAŻNOŚCI słyszał już praktycznie każdy. To ostatnio bardzo modny termin. Często nadużywany i stosowany jako chwyt reklamowy przez osoby nie mające pojęcia o czym tak naprawdę mówią.
Uważność to oparta na buddyzmie i innych wschodnich systemach duchowych metoda pracy z psychiką i otaczającą nas rzeczywistością. Cechą charakterystyczną uważności jest kierowanie uwagi na aktualne, bieżące doświadczenia w sposób charakteryzujący się ciekawością, otwartością i akceptacją (Bishop i in. 2004)
W terapii CBT uważność (mindfulness) również znalazła swoje stałe miejsce i jest elementem tzw. III Fali CBT, gdzie dużą wagę przywiązuje się do rozwoju na poziomie duchowości.
Uważność ma również ogromne znaczenie w terapii par. To w relacjach intymnych jesteśmy “narażeni” na przeżywanie naprawdę silnych i trudnych emocji. Ich nieadaptacyjna regulacja, czy sposób przeżywania bardzo często doprowadzają nas do cierpienia.
Na czym polega ta nieadaptacyjna regulacja? Przede wszystkim na unikaniu silnych emocji lub na braku ich akceptacji. Dzięki uważności jesteśmy w stanie po pierwsze zauważyć te silne emocje, zidentyfikować je, uważnić, “przyglądać się im”, zaakceptować ich pojawienie się i nie oceniać jako dobre lub złe. Regulujemy ekspresję emocji i identyfikujemy poprawnie ich źródło
Jakie pozytywne konsekwencje czekają nas kiedy zaczniemy pracować z uważnością w naszej relacji:

wzrost empatii

dostrojenie się do uczuć drugiej osoby, troska o jej emocje i potrzeby

dostrojenie się w zakresie cielesności
wzrost poczucia więzi i bliskości

skuteczna komunikacja poprzez uważne, aktywne słuchanie

wyrównanie w obszarze dawania i brania

wzrost świadomości zmian jakie zachodzą w relacji

bardziej aktywne współdziałanie i aktywne wpływanie na rozwój relacji
Uważność pomaga nam widzieć i akceptować rzeczy takimi jakie są.
Jeżeli zaczynamy dopiero swoją pracę z uważnością, potraktujmy ją jakby była nowa dyscypliną sportową, która zaczynamy trenować. Dlaczego? Ponieważ uważność jest jak sport, aby móc w pełni skorzystać z jej zalet musimy regularnie ćwiczyć. I to jest nasz jedyny obowiązek jeżeli zależy nam na praktyce uważności w codzienności
inaczej sprawy się mają jeżeli mamy na celu formalną praktykę, czy odosobnione medytacje

ale nie o tym ten post. Piękne natomiast jest to, że intensywność praktyki uważności możemy dostosować do naszych aktualnych potrzeb i to jest ok
Wracając do praktyki uważności w codzienności…
Ćwiczenia z uważnosci z pozoru nie są trudne, ale na pewno wymagające w swojej prostocie

doprowadzają nas do większej obecności we własnym życiu…
A oto przykład praktyki z zakresu uważności na potrzeby, o roboczym tytule “poznajmy się - potrzeby”
- Znajdźcie dzisiaj trochę czasu dla siebie, zorganizujcie miejsce gdzie będzieci mogli skupić się jedynie na sobie, nikt Wam nie będzie przeszkadzał, nic Was nie będzie rozpraszało. Odłóżcie na bok telefony, weźcie ze sobą jedynie kartkę i długopis. Niech każde z Was na kartce zapisze 3 potrzeby, które bardzo chcielibyście móc realizować w relacji na tu i teraz
- Przeczytajcie sobie nawzajem to co napisaliście na kartce
- Porozmawiajcie o nich i zastanówcie się wspólnie jak można je zrealizować i zaspokoić
- Postarajcie się myśleć o nich z wzajemną życzliwością i troską
- Zastanów się również jakie myśli towarzyszą Ci, gdy mówisz partnerowi/partnerce o swoich potrzebach?
- Jakie emocje się w Tobie budzą, gdy o nich opowiadasz?
- Od teraz postaraj się uwzględniać potrzeby swojego partnera/partnerki w życiu codziennym
Dajcie znać, czy udało Wam się wykonać to ćwiczenie i jakie macie refleksje po jego wykonaniu