Jednym z kluczowych objawów depresji jest niezdolność do odczuwania przyjemności nawet w sytuacjach, które wcześniej bardzo cieszyły. To stan pełen smutku lub wszechogarniającej pustki i obojętności, w którym życie nie ma kolorów, ani smaku. W efekcie chorzy na depresję rezygnują z satysfakcjonujących aktywności i otrzymują tym samym mniej pozytywnych wzmocnień. Już badania przeprowadzone w latach 70. i 80. wykazały, że istnieje związek pomiędzy zmianami nastroju, a liczbą podejmowanych zajęć sprawiających przyjemność.
Jak sobie radzić z ANHEDONIA? Na pomoc przychodzi nam niedoceniona czasami AKTYWIZACJA BEHAWIORALNA, a konkretniej technika o dość ciekawej nazwie, czyli TRENING PRZYJEMNOŚCI
Oto krótka instrukcja:
Weź kartkę papieru
Stwórz własną listę co najmniej 10 rzeczy, czynności, które sprawiają/sprawiały Ci przyjemność
Jeżeli masz z tym trudność bo od dłuższego czasu masz poczucie, że nic nie sprawia Ci radości, postaraj się wrócić wspomnieniami do przeszłości i na tym przykładzie stworzyć swoją listę
Następnie, wykonując codzienny plan działania uwzględnij conajmniej jedną pozycję z listy
Oceń poziom przyjemności na skali od 0 do 10 zarówno przed jak i po jej wykonaniu.
Powtarzaj regularnie, staraj się zrobić z przyjemności nawyk
Dlaczego trening przyjemności działa?
Ponieważ zaburzenie odczuwania przyjemności jest jednym z głównych objawów, które towarzyszą depresji, został on wzięty pod lupę naukowców. Portal PsychiatryAdvisor.com przedstawil analizę artykułu opublikowanego w Journal od Affective Disorders, autorstwa Grace B. Russo (2018), pozwalającą na refleksję w tym obszarze. Brak satysfakcji z czynności kiedyś przynoszących zadowolenie skutkuje spadkiem motywacji do aktywności, a tym samym stopniowo zmniejsza się zaangażowanie w codzienne działania. Dlatego sukcesywne utrzymywanie pobudzenia w układzie nagrody, odpowiedzialnym za odczuwanie przyjemności, może przynieść efekt w postaci podniesienia motywacji i poziomu energii. A z czasem odczuwana przyjemność powinna stać się wyraźniejsza.